PamiÄtnik-M
W zasadzie krotkie pytanko mam zwiazne z tematem... Gdzie dokladnie jest zainstalowany ten regulator?? Nie jestem pewny i stad to pytanie. Czy jest na belce skretnej przy prawym kole? zaglądalem tam pod auto i niczego takiego nie znalazlem. Tyle ze byl tam kawalek blachy do ktorej mysle ze ten regulator jest przykrecany.(a w moim przypadku go nie ma w ogole tam). Czytalem chyba wszystko na forum o tym ale nie znalazlem dokladniej informacji. Mam z hamulcami problem bo przy mocniejszym hamowaniu najpierw lapie mi tyl i blokuje kola,a przod w tym czasie tez hamuje dosc mocno ale bez blokowania. I niestety wiadoma sprawa jak wtedy wyglada jazda ...Wiem tez ze wlasnie dzieje sie tak bo zle dziala regulator,badz tez wcale nie dziala.
zobacz sobie uklad przewodow od bebnow... Najpierw od bebna idzie do przewodu elastycznego, potem z przewodu do takiego kwadratu i ten wlasnie kwadrat to regulator o ile sie nie myle...
wlasnie patrzylem tam,szukalem jak ida przewody ...Mam z tylu tarcze. Ale przewody z jednego kola sa polaczone z drugim bez zadnego kwadratu itp:/ sa na krotko:/ Powiem tak,jesli ten regulator powinien byc z tylu przy belce to ja go nie mam:/
Jakbys mial tarcze polaczone razem 1 przewodem, to jakim cudem moglyby one hamowac ?
jesli ten regulator powinien byc z tylu przy belce to ja go nie mam:/ jak wejdziesz pod samochód to po staniesz twarzą do przodu auta to po twojej prawej stronie (przy prawym tylnym kole czyli od str pasażera) na belce, w okolicach mocowania wahacza, zasłonięty często osłoną plastikową belki jest korektor...
Najprawdopodobniej poprzedni wlasciciel usunal korektor.
Bo byli i tacy "wynalazcy".
Korektor jest umiejscowiony nad prawym wahaczem. Do wahacza jest przyczepiona sprezynka korektora. Im wieksze obnizenie wahacza, na skutek nacisku, tym wieksze napiecie sprezynki i wieksza sila hamowania przekazywana jest na kola.
A jest jakakolwiek kostka łącząca przewody hamulcowe?
hmm, no u mnie cos takiego jest dziwnego. Generalnie chyba nie dziala ten korektor u mnie, bo wszystko tam latalo... Grunt, ze blokuje mi 4 kola
u mnie go nie ma, jakiś magik się tego pozbył
Nie wiem jak jest z tarczowymi bo ja przy bębnach miałem cylinderki
z wbudowanymi korektorami siły hamowania.
Minus był taki że zwykłe kosztowały 36zł a z korektorem 92 zety
Przy tarczowych jest regulator na belce, a bębny miały i tak i tak jak ty
no to teraz wiem ze go ktos usunal:/ A problem mam taki ze nigdzie go nie moge dostaa:/ niestety nie wydam 300 zeta na nowy ze sklepu Ale dzieki za pomoc:)
niestety nie wydam 300 zeta na nowy ze sklepu używany na 99% nie będzie działał!!! mimo że ktoś wyjmie 100% sprawny to wątpię by trzymał go zalanego np płynem hamulcowym... wiec i tak stanie
ale po co zakładać? ja nie mam i na 100% nie będę zakładał, hamulce sprawne i tak jeden element mniej do psucia się
ja w moim zdemontowalem, hamulce sie poprawily, tylko na poczatku trzeba uwazac bo sa ostrzejsze, a od specjalisty sie dowiedzialem ze w 405 ten regulator to pomylka
Jak jest nowy to działa i i jest ok
Jak auto ma 15 lat to cięzko jest z nim bo jest położony w takim miejscu, że nie łatwo mu się żyje.
W o wiele młodszych autach przestaje to działać (206 berlingo partnery) a co dopiero w 405.
Jak jest wszystko ok z zaciskami i układem hamulcowym (a w 405 z tarczami też z zaciskami bywa różnie z tendencją do tego że jest źle) to bez tego elementu da się jeździć
u mnie go nie ma, jakiś magik się tego pozbył
A propo sam bym sie tego gówna pozbył bo mi tył bardzo ciulato hamuje(płyn,przewody,tarcze,klocki nowe)
rasian666, a odpowietrzyłeś dobrze hamulce? Proponuję to dokładnie przeczytać:
http://www.forum.peugeot4...opic.php?t=4772
plyn, pzewody, tarcze, klocki....
A uszczelki tłoczka...??? Nie mowie tu o oslonie przeciwpylowej, tylko o pierscieniu uszczelniajacym wewnatrz kanalu tloczka. Te uszczelki powinno sie wymieniac czesciej niz plyn. Uszczelki maja to do siebie, ze pod wplywem plynu hamulcowego puchna. Do tego stopnia, ze sa w stanie zablokowac tloczek, a na pewno znacznie ograniczyc jego dzialanie. Tak jakby byl zapieczony. Malo kto zwraca na to uwage, a pozniej rozbiera po kilka razy uklad i dalej bryndza...
CZY ODPOWIETRZYŁEM? HMM.... NIECH POMYŚLE..
No Ba żeby raz, chyba ze trzy razy po nowy płyn leciałem żeby przepuścić 100%czysty nie zapowietrzony płyn
rasian666, czy na pewno zrobiłeś to tak:
Trzeba koniecznie odkręcić zaciski i ustawić je odpowiecznikami do góry. Dopiero wtedy zacząć odpowietrzanie.
W tym temacie jest dokladna ilustracja jak.
http://www.forum.peugeot4...der=asc&start=0
ok dzięki przyda się następnym razem(czyli za tydzień), ale jestem niemal pewny że to wina korektora siły hamowania, który to posiada pewną "dźwignię" (w moim wodzik wychodzący z korektora jest zardzewiały i nie ma najmniejszego drgnięcia, poza tym spadła sprężyna naciągająca tą dźwignię) to na razie tyle
a przy okazji nie znacie zakładu z myszkowa regeneryjącego belki bo mam zamiar im oddać?
Najlepszy zakład regenerujący belki jest w Barcinie, tu masz link do firmy:
http://www.tylna-belka-peugeot-citroen.pl/
Robią na poczekaniu w ok. 3h kompletną regeneracje za 660zł
PS. Staraj się nie pisać postu pod postem - od tego jest opcja Edytuj...
w tym problem że jestem z drugiego końca Polski, do Myszkowa mam blisko, a cenowo wyjde tak jak w Antałexsie