PamiÄtnik-M
Witam,
Byłem ostatnio (18.03.2009) naocznym świadkiem poważnego wypadku w Warszawie (Al. Stanów Zjednoczonych / Saska wiadukt) i za razem natychmiastowej śmierci kierowcy w wieku 36 lat.
Auto pocałowało betonowy filar tak jak to zrobił Zientarski, moim zdaniem miał na liczniku trochę ponad 100 km (nie 160-200km jak to opisywali gapie).
Peugeot został strzaskany i zmasakrowany, lewe koło, chłodnica i inne większe elementy poleciały dalej około 15 metrów wzdłuż jezdni na pobliski przystanek, sam akumulator poleciał na odległość około 80-100 metrów.
Prawdopodobnie podbiło go bądź najechał na krawężnik lewą stroną samochodu jadąc lewym pasem i stracił panowanie.
Współczuję rodzinie zabitego kierowcy, widok był masakryczny...






jeśli jechał trochę ponad 100 to zniszczenia bardzo poważne...
stary to był betonowy blok (w internecie gdzieś nawet napotkałem jego foto) podpierający centralnie wiadukt który jest dziś ledwie odłupany i zarysowany.
te auto się po prostu rozsypało, podłoga odpadła a kierowca nie wiem jakim cudem (widoczny pod nakryciem na foto) skończył z głową pod wyrwanym silnikiem
Wracałem tamtędy wczoraj koło 17, oczywiście w ogromnym korku. Jak tylko zobaczyłem tył tego Peugeota i kupę poszarpanej blachy zacząłem szukać jakiegoś drugiego auto, które uderzyłoby czołowo, ale żadna barierka rozdzielająca pasy nie była ruszona. Dzisiaj mówili, że gościu jechał prawym pasem i nie wiadomo dlaczego odbił w lewo. Trochę to dziwne, że przeciął 3 pasy i wcelował w sam filar. Dobrze, że nie zawadził jeszcze o ten przystanek, bo tam zawsze dużo ludzi stoi.
Ja stałem w tym czasie niedaleko przystanku (wydaje mi się że jechał jednak lewym, bezpośrednio tam się nie patrzyłem) spojrzałem dopiero po huku, myślę że w momencie uderzenia miał delikatnie ponad 100km, (może więcej), bo tam jest radar i ograniczenie 80 km. kierowcy zwalniają.
Głębokie współczucia dla rodziny, nie mniej jednak nie wnosi to nic na forum, a podobnych przypadków jest na pęczki, i mógł to być nie tylko Peugeot mógł to być równiez Audik. Jak na moje do zamknięcia...
Młody a czy każdy temat musi coś wnosić Ludzie mają sie wypowiadać tylko jak mają problem z samochodem
Ale co ma ten temat na zamiarze?? Ze to Peugeot czy co??
Shaggy, Wczoraj to wrzuciłem na shoutbox i nikt sie nie wypowiadał przykra sprawa
Mój szefulo wczesniej miał 405 a teraz 307 chyba nie bede szedł jego śladami
Pora zmienić buty na lzejsze jak sie takie zeczy widzi