PamiÄtnik-M
Witam!!!
Mam w zamiarze kupno Peugeota 405 mniej wiecej z 1994 - 95 roku. Prawo jazdy odbiore wprawdzie w czerwcu ale chce wcześniej się przygotować i kupic i wyszykowac autko. Mysle własnie nad nim ponieważ ok. 10 lat temu mój tata miał takiego i bardzo on mi sie podobał ale..... no właśnie ja tego nie pamiętam ale moj tata mówi, że często sie psuł. A wy co o tym sadzici?? czy wasze 405 tez sie czesto psuja?? Jak je oceniacie ??
Pzdr z góry dziex
adam25, znajdz mi auto 15letnie ktore sie nie psuje?? W 405 sie nic nie psuje tam sie po prostu elementy zużywają w eksploatacji:)
to zależy od egzemplaża... nie szukaj okazji adam25, mój jest niezbyt udany, ale następnym samochodem i tak na 99% będzie P405, bo z tamtych lat mało jest samochodów, które stanowią konkurencję dla naszego puga
Moim zdaniem awaryjność tego auta jest podobna do innych marek. Na pewno nie jest to auto z tych "często się psujących" jak np. 605. Wiadomo ma swoje lata i zawsze coś może strzelić to normalne we wszystkich autkach.
Muszę cię zmartwić, znaleźć zadbaną 405 jest bardzo ciężko i nie licz na to że kupisz za 2tyś i będzie super Jak już to szykuj 4/5tyś na auto + 2tyś na doprowadzenie do stanu
Jak już to szykuj 4/5tyś na auto + 2tyś na doprowadzenie do stanu
no popatrz Ty... w sam raz jak Młodego tylko już nic robić nie trzeba
Adam w jakim jesteś wieku?Ja myśle, że też jakoś w czerwcu już bd miał prawko i chciałbym już samochód ale starsi postawili mi warunek: "zrobisz prawko będzie auto"
Na pewno nie jest to auto z tych "często się psujących" jak np. 605.
Z tym też się nie zgodzę . To jest tak jak już ktoś pisał zależne od egzemplaża,
a najsłabsze punkty 605-ki to : łączniki stabilizatora i śniedziejące połączenia elektryczne(kostki).
A z łącznikami stab. jest to samo w 405 choć zależy jakie się założy i po jakich drogach się jeżdzi. No i w 605 są 4 łączniki.
A żeby się wypowiadać to trzeba posiadać
ja juz powoli dobijam do 18 a mnie postawili rodzice inny warunek musisz uzbierac sobie sam.... i sadze ze bede mial max 2500zł i to jeszcze z pieniedzmi z 18 wiec nie wiem czy cos super kupie ale zawsze
powiem tak
jak nie pracujesz to nie pchaj się w samochód
z tego co piszesz to rodzice ani Ci samochodu nie naprawią, ani Ci w niego nie zaleją
samochód kupić to nie sztuka, sztuką jest, żeby później go utrzymać
kropka.
powiem tak
jak nie pracujesz to nie pchaj się w samochód
z tego co piszesz to rodzice ani Ci samochodu nie naprawią, ani Ci w niego nie zaleją
samochód kupić to nie sztuka, sztuką jest, żeby później go utrzymać
kropka.
Temat można zamknąć
Nie widzę potrzeby zamykania tematu....
jaro23, sam chciałem kupić 605, ale jak poczytałem w różnych miejscach i na forum 605 to odpuściłem sobie sprawę
jak nie pracujesz to nie pchaj się w samochód
z tego co piszesz to rodzice ani Ci samochodu nie naprawią, ani Ci w niego nie zaleją
Nie do końca. Mozna dobrze kombinowac i nie pracowac:) Ja polecam na poczatek jakis prosty silnik typu 1,6 w gazniku lub jednopunkt. Ksiazka obsługi w reke, troche umiejetnosci i mozna duzo samemu zrobic. Mozna kupic juz cos nawet nawet za 2k:)
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C6893620 a na przykład taki na start...
każdy jakieś tam swoje zdanie ma
Kolega pisze, że będzie miał MAX. 2,5k Myślisz, że w tej cenie kupi samochód, ubezpieczy, zarejestruje i wymieni to co nalezy wymienić ? No może i na upartego tak
Ja osobiście bym się w to nie pchał (choć jak byłem w jego wieku to tak samo myślałem jak On) ale teraz już mam troszkę inny pogląd na tą całą sprawę Chociażby głupie tankowanie... samochód mam niecały miesiąc, nie jeżdżę w sumie za dużo, a 2tkm już zrobiłem
powstało nie domowienie, samochod mam sobie kupic i go :wyrychtowac" troche a o benzyne mam sie nie martwic i co miesiac jakies tam pieniadze dostaje + mam kolege pietro wyzej ktory juz za rok bedzie wykfalifikowanym mechanikiem i dziwnie sie składa ma prawktyki w salonie Peugeota
Witam!!!
Mam w zamiarze kupno Peugeota 405 mniej wiecej z 1994 - 95 roku.
Pzdr z góry dziex
Ja osobiście kupiłem 94 rocznik i jeżdzę ale wiem że troszkę kasy trzeba włożyć . Mimo to uważam że dokonałem dobrego zakupu. Tylko sie nie podpalaj przy kupnie .Pozdrawiam
Ja mam 19l i rok prawko i moje podejście było takie samo jak u adam25 na początku jakoś to szło żeby zalać trochę do baku ale później jak się pug popsuł to już była i dlatego chodzę po szkole do pracy a na naprawy auta do tej pory wydałem 2-2,5tys. Ale jestem happy bo jak nie wydam wszystkiego na autko to wypłatę mogę przeznaczyć na co innego a co za tym idzie nie obciążam tak finansowo rodziców