PamiÄtnik-M
Witam.z przodu dochodziły mnie dziwne stuki wiec pojechalem na stacje diagnostyczna.Diagnosta wskazal na sworzen wachacza lewy i tuleje wachaczów,niczego innego mu nie wykazalo,wszystko reszta niby dobrze.Wymienilem wszystko na nowe a z przodu dalej stuki....Nie mam juz pojecia co to moze byc wiec zwracam sie o pomoc do was
Stuki wystepują tylko przy cofaniu gdy zaczynam hamowac,poza tym nic sie nie dzieje.
Help
Jak masz hamulec bendixa to sprawdź czy ma komplet sprężynek przy klockach. To jest powód takiego stukania
Maglownica moze stukac. Sworzen mogl byc ok, a zwrotnica mogla byc wyrobiona. Jest wiele opcji.
Sprężynki ok więc odpada,a co do magłownicy to jak sprawdzić czy to ona rzeczywiście powoduje takie głuche stuki?
zlapac za drazek kierownicy i szarpac
Najlepiej to wykonywać szybkie krótkie ruchy kierownica i sprawdzać zachowanie się wtedy końcówek układu kierowniczego oraz przegubów drążków kierowniczych/ trzymając w ręku końcówke wyczujesz stukanie /
W maglownicy niekoniecznie
W maglownicy jak jest luz na zebniku to krótkimi energicznymi ruchami kierownicy wykryjesz go
Mowisz o luzie wzdluznym, a ja o poprzecznym luzie listwy w obudowie magla.
Luz poprzeczny powstaje na drązku kierowniczym w miejscu prowadzenia go w obudowie przez prowadnik i ten luz jest do sprawdzenia sposobem wcześniej opisnym.
Luz na jakim drazku? Przeciez mowie o listwie zebatej.
A oprucz tego co powyżej, to takie objawy są od zużytych łożysk amortyzatorów, a na szrpakach stacji diagnostycznej tego nie wykaże.
Luz na jakim drazku? Przeciez mowie o listwie zebatej.
Pzemyślałem to i mam wrazenie , ze z kolegą Banita się nie zrozumieliśmy i pojawiły się różnice co do przekładni kierowniczej listwowej bo o taką chodzi , to tak jak się pisze bez schematu na którym można pokazać . podejrzewam więc , ze koledze chodzi o luz powstający na listwie wewnatrz przekładni taki który powstaje stosunkowo rzadko a mi o luzy na drażkach kierowniczych czyli na tych wewnętrznych jabłkach czyli luz powstający bardzo czesto. Stąd rozbierznosć naszych opini podejrzewam.
A co do łożysk do bez wyciągnięcia amorków nie dowiem sie czy są do wymiany czy jest jakis sposób na sprawdzenie ?
u mnie na przeglądzie nie wykazało luzów, wsio ok. doczytałem się na forum, że mogą to być luzy na zaciskach (tulejki wywalone tam gdzie zacisk jest przykręcony do jarzma). wkulałem się pod puga i ręką sprawdziłem, że zacisk na tarczy cały chodzi (trochę ma luzy) i to pieruństwo puka - wszystko inne jest ok, sprawdzałem
"Stuki wystepują tylko przy cofaniu gdy zaczynam hamowac"
Kolega wlodar trafił w samo sedno. Jeśli faktycznie to luzy na zaciskach hamulcowych to przeczytaj to:
http://www.peugeot405club.pl/viewtopic.php?t=4751
Przyłączę się do tematu... u mnie na prostej drodze przy skrecaniu itp cisza... jadnak jak jade osiedlowymi przez jakies nierownosci lub przejezdzam przez prog to takie stukniecie zawsze jest:/ na mniejszych nierownosciach tez slychac takie dudnienie jakieś bylem na szarpakach i koles powiedzial ze w zawieszeniu zero luzu, spradził amorki przod 80/81 tył 70/73 sprawnosci wiec sa ok... a to dudnienie na nierownosciach jest dobijajace... brzmi to tak jak by mi zaraz mialo kolo sie urwac:| w trasie przy predkosci 130-160 nic sie nie telepie... zaczyna mnie to tak wku***** bo jak jade to odglosy takie jak bym mial cale zawieszenie rozklekotane jak w jakims gruchocie... powiedzcie mi co to moze byc? na zaciskach nie mam luzow sprawdzalem trzymaja sie sztywno... niektorzy mowia ze to lozyska amortyzatorow... jak to sprawdzić? sprwazalem czy sa amorki dobrze dokrecone na kielichu i jest ok sa mocno dokrecone...
A co do lozysk to jak zakupie te z allegro ktore mozna zobaczyc ponizej:
http://allegro.pl/item254...ot_citroen.html
To czy tylko to lozysko sie wymienia? nie ma tam zadnych uszczelek i innych dupereli ktore trzeba wymienic razem z zmiana lozyska? jesli tak to co to jest i jak sie nazywa
Z góry dziękuje za pomoc PoZdRo dla pugomaniaków
crprog gumy na stabilizatorze do wymiany
crprog gumy na stabilizatorze do wymiany
Koles od przeglądów powiedział że stabilizatory są ok i wogóle to co on potrafił spradzić jest ok i że nie ma pojęcia co to może być... dzisiaj nagram w czasie jazdy dzwięk z auta i wrzuce to posłuchacie sobie
Ja mam baaardzo podobny problem co kolega crprog Wszystko niby ok ale wystarczy przejechac przez jakis prog zwalniajacy, mała dziura i slychac jakis dziwny dzwiek z przedniego zawiasu. Ciezko tak opisac w slowach jaki to dzwiek ale porównałbym go do starego tapczanu Dzis wykonałem kolejna probe, przejechalem przez mały prog zwalniajacy pod katem 45 stopni i zdrowoo yeblo
W pierwszej chwili pomyslalem ze pewnie jakies gumy sa do wymiany. I do mojej teorii pasowałoby to co napisał niematotamto. Jutro sie okaze bo jade do mechaniora z tym.
PS. Drogie te gumy?
Mateusz jak już dowiesz sie co to jest to daj znać bo mnie ten problem dobija i nie wiem co z tym zrobić a nie trudno jeździć i słychać tego... a u mnie jest to samo jak jade przez osiedle to jak przejzedzam przez prog to taki klekot ze trudno to opisac jak walnie czasem to wydaje mi sie ze koło zaraz odpadnie:D
crprog, w poniedzialek jestem umowiony juz konkretnie na działanie To znaczy, bedziemy szukac przyczyny i naprawiac - ostatnio jak bylem to moglem sie tylko umowic na wizyte bo tyle roboty mieli
Takze w poniedzialek napisze
[ Dodano: Pon Lis 05, 2007 8:22 pm ]